niedziela, 29 czerwca 2014

Vintage'owy exploding box

Oficjalnie mogę przyznać, że pierwszy exploding box już za mną :)

Z zewnątrz dość jasny i delikatny...


...w środku raczej ciemny, w klimatach retro, z pomarańczowymi dodatkami :) Napis w centralnej części głosi "Dla odlotowego Tatusia" i przyozdobiony jest głównie balonami wyciętymi z papieru Primy.


Do pokrywki przymocowałam ćwiekami klimatyczny metalowy uchwyt z Retro Kraft Shop ułatwiający otwieranie pudełka.


Trzy boki wewnątrz boksa są interaktywne :) Na jednym z nich umieściłam mini "książeczkę" złożoną z dwóch tagów wiązanych wstążką: 


Na drugim boku nakleiłam kieszonkę z balonami i aparatem, a w kieszonce schowane są tagi ze zdjęciami :)


Trzeci bok ma odczepiany magnes ze zdjęciem - do zastosowania na przykład na lodówkę :) Pod magnesem znajdują się fantastyczne metalowe ozdoby z Retro Kraft Shop - mechanizm zegarowy i serwetka (pod serwetką schowany jest właśnie drugi magnes do pary), tekturkowy zegar Latarni Morskiej i mały papierowy tag. Strzałki na magnesie to również tekturki od Latarni, zabarwione mgiełką. Patent z magnesem zaprezentowała Agnieszka - Meresanth uczestnikom make&take Retro Kraft Shop na Papiorzanym Combrze, w którym miałam przyjemność brać udział  - wykonaną wedle wskazówek Agnieszki kartkę z magnesem pokazywałam w tym poście.



Na ostatnim boku akurat nic dynamicznego się już nie dzieje ;) ale mamy tutaj balony oraz tekturkowy dekor Latarni Morskiej, również pomalowany pomarańczową mgiełką.


Włożyłam w ten box masę pracy, ale efekt bardzo mi się podoba :)


Pracę zgłaszam na wyzwania:

Wyzwanie na blogu Galerii Rae - "P jak..." - oczywiście PUDEŁKO :)


------------------------------------------------------------------------------------------------
Bardzo mi miło ogłosić, że za tego boksa otrzymałam wyróżnienie w Retro Kraft Shop! :)






Believe in magic

Czyli trochę bajkowa kartka z magicznym przesłaniem :)

Praca jest liftem przepięknej kartki Magda(i)Leny - oryginał znajdziecie tutaj.


Połączenie szarego i brązu zawsze sprawiało mi trudność - przy tworzeniu tej kartki udało mi się (na chwilę? ;)) odblokować :)


W kilku ostatnich pracach użyłam błękitnych róż, które wcześniej leżały sobie spokojnie przez parę miesięcy, bo do niczego mi nie pasowały ;) Tutaj w połączeniu z miętowymi akcentami.



Jest trochę darcia, tuszowania, gesso i Crackle Accents :)


Miętowa wstążka vintage jest ze sklepu Scrapek.pl :)
Kartkę zgłaszam na
scrapkowe wyzwanie "W tajemniczym ogrodzie"

oraz na scrapki-wyzwaniowo - aktualnie ogłoszone jest bardzo "tolerancyjne" wyzwanie - "Anything goes" ;)

sobota, 21 czerwca 2014

Blejtram z maratonu z Enczą

Kartki już pokazałam, a teraz pora na blejtram powstały podczas maratonu scrapowego z Enczą w Bielsku :)


Zdecydowałam się okleić blejtram papierem, który stał się tłem mojej pracy. Drugą opcją było nałożenie na blejtram pasty strukturalnej przez maskę i kolorowanie tuszami chalk, ale ja poszłam w przyjemnie vintage'ową bazę papierową, którą gdzieniegdzie postemplowałam ;)



Jest tutaj dużo warstw (w niektórych miejscach konstrukcja się trzyma na wieżach z czterech kosteczek dystansowych :)) i dużo tuszowania :)





niedziela, 15 czerwca 2014

Kartki z maratonu z Enczą

Z niemal trzymiesięcznym opóźnieniem pokazuję kartki, które udało mi się stworzyć na maratonie scrapowym z Enczą w Bielsku :)

Pierwsza z nich jest typowo romantyczna i kwiatowa.

Zakochałam się w tym niebieskim papierze :) Notabene ścinki wykorzystałam niedawno do stworzenia blejtramu (również na warsztacie z Enczą - tyle, że online ;))


Efekt bardzo mi się podoba, chociaż żałuję trochę, że nie poszalałam tak jak inne dziewczyny, których prace wręcz uginały się od ilości warstw ;)


Druga kartka w już nieco innym klimacie :)


Trochę się z nią namęczyłam i coś mi w niej długo nie grało, aż w końcu poczułam się usatysfakcjonowana, gdy dostałam materiały do drugiej części warsztatu - ramki na blejtramie - i znalazłam wśród nich napis, który idealnie pasował do ważki.



niedziela, 8 czerwca 2014

Blejtram powarsztatowy

...czyli kolejne wirtualne spotkanie z Enczą, zorganizowane przez Scrapbutik, zakończyło się dość owocnie ;)



Ze Scrapbutiku użyłam:
- Kelly Panacci Eclectic - Wycinane dodatki
- róże na tiulu
Niestety te produkty są już niedostępne ;)

Pracę zgłaszam na Scrapbutikowy konkurs oraz na konkurs u Enczy.


poniedziałek, 2 czerwca 2014

Pastelowa na Dzień Matki

Pierwsza moja kartka na bazie wyciętej maszynką :)

Bardzo spodobała mi się paleta z wyzwania w Diabelskim Młynie i stąd taka kolorystyka.



Chyba po raz pierwszy ozdobiłam również tył kartki.

Pracę zgłaszam na wyzwanie w Diabelskim Młynie:

oraz na wyzwanie w Craftowym Ogródku:


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...