Pozwólcie zatem, że przedstawię Zdzisia i Marlenkę, czyli bohaterów dość skromnych (wysyłko-odpornych) kartek. Na początek w mojej ulubionej odsłonie:
Stworzyłam jeszcze inne wersje kolorystyczne - ale jednak ta pierwsza podoba mi się najbardziej ;) Natomiast dwie pozostałe ozdobiłam (na pocieszenie ;)) ślicznymi, mieniącymi się kryształkami.
Tutaj wydanie bardzo klasyczne:
A tutaj mroźne:
I na koniec inny zimowy stworek, czyli bałwanek na bardzo warstwowej, pochlapanej kartce w nietypowym kształcie :)
Wszystkie bardzo, ale to bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńWszystkie wyszły fantastycznie! ;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe karteczki wszystkie bez wyjątku
OdpowiedzUsuńEkstra!!!
OdpowiedzUsuńmasz rację, pierwsza jest naj :D ale reszta też piękna :D no i ten bałwanek ;D fajowy kształt kartki ;D
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo! :)
OdpowiedzUsuń